Kabarety!

Tak oglądam sobie TV. I zastanawiam się jak stoi poczucie humoru w naszej szkole? Ja powiem tyle, że cieszą mnie nasze kabarety. Ciekawe są, chciaż myślę, że perełki są niestety nie częste. Bo co to za sztukę nazwać Giertycha koniem, a rzeczywistość przejaskrawić do absurdu.

JA powiem tylko, że gwiazdami są dla mnie:

-Grzegorz Halama z kolegą, który tłumaczy go na żywo

-Ani Mru Mru - czysty geniusz i ciekawe podejście

-Maciej Sztur - nic nie powiem, to trzeba zobaczyć. No i prywatnie ( to znaczy w tv, jak się wypowiada) ma również ciekawe i MĄDRE poczucie humoru. Pozdro dla tych co widzieli live

No i stałe i niezmienne talenty: Krzysztof Daukszewicz, Artur Andrus i Stanisław Tym. Bardzo inteligentny i nienachalny humor. Poezja poprostu.

A wy użytkownicy co na to powiecie?

Ja bym do przedstawicieli inteligentnego poczucia humoru dodał jeszcze Andrzeja Poniedzielskiego i tego kolesia co wymiata na fortepianie (prowadził tegoroczne Opole), nie pamiętam jak on sie nazywa - ale facet rozbraja momentami :-D

Ja jestem zagorzałym fanem Kabaretu Moralnego Niepokoju - jak dla mnie są oni lepsi od Ani Mru Mru, chociaż tych również cenię ("brzydaaal!" :wink:

). No i oczywiście Tym - to jest geniusz! Polecam filmy z jego udziałem, "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", "Miś" i "Rozmowy kontrolowane" to po prostu klasyka.

Ani Mru Mru (całokształt) , Łowcy.B (nie ma to jak zdolni studenci

), Andrzej Poniedzielski (specyficzne poczucie humoru), młody Stuhr (Mariusz Mix Kolanko i Sojka

), Ireneusz Krosny (lepszego mima w życiu nie widziałem), Grupa Mo Carta (nie wiem jak sie pisze, ale nieważne. W każdym razie za świetne wystepy, także te z Krosnym), Mumio (za estrade ale także słynne "kopytko"), Kabaret Morlanego Niepokoju (całokształt, Grzegorz Halama (ach te kurczaki

). A Tym to odrębna kategoria

Grupa Mo Carta, jest genialna. Widziałem ich na żywo i jest to naprawdę fenomenalna sprawa. Widać, że mają pomysł, a ich warsztat jest potężny. No i są mili i sympatyczni bardzo (mam aż 2 płyty podpisane

)

Ani Mru Mru tutaj nawet nie potrzeba wyjaśnień

....Marcin Daniec

udało mi się nawet po występie z nim pogadać i mam podpisik na bilecie ( tak nawiasem wtedy grał z nim jakiś gitarzysta pokroju Nowaka z TSA więc przez poczatek występu gapiłem sie tylko non toper na jego wypasioną gitare lol) co tam jeszcze było ... Mumio (reklamy plusa sa the best

) no Halama...Krosny... pewnie jeszcze cuś, ale to takie najważniejsze ....

Jak dla mnie nr 1 to egzekwo Ani Mru mru i Kabaret Moranego Niepokoju. Fajny jest też Halama, Mumio. No i oczywiście takie postacie kabaretowe jak Marcin Daniec , Krzysztof Piasecki, czy Andrzej Poniedzielski, ale to już są żywe (i wciąż działające:-D ) legendy. A jeszcze lubie popatrzeć na Mariana i Helę

.

ani mru mru
kon polski
grzesiu halama
poniedzielski

(PS. nazwisko to stuhr, a nie sztur - tak sie tylko czyta

)

Primo, wolałem napisać "zpolshchone" nazwisko, bo choć napisałbym dobrze, obawiałem się faux pas popełnić jakim jest złe "powiedzenie" nazwiska. Za kilka dni zmienię

Fakt, Krzysio Piasecki jest genialny. Niektóe jego skecze potrafią mnie zbić z nóg.

Czego nie lubicie może w kabaretach? Ja osobiście dowcipów "na czasie" i tzw. politycznych. Już pisałem, że nazwać Giertycha koniem to prostactwo. Daukszewicz wczoraj pokazał, że można się z tego faktu śmiać w sposób ciekawy i z polotem, a jeszcze morał do tego można dodać.

Ja dodam jeszcze bardzo ciekawą postać - Jerzy Kryszak. Miałem przyjemność oglądać go na żywo i jego dialogi z publiką.... Cudo. A jego piosenki, skecze są bardzo interesującym komentarzem naszej rzeczywistości i zmuszają do myślenia.

Ja osobiście nie lubie piosenek kabaretowych. Jakieś takie mało śmieszną są jak na mój gust

ja podobnie jak Ryan, nie trawie piosenek. W zasadzie to tez i kabaret mumio do mnie nie trafia wcale

Ja najbardziej lubię Łowcy.B, Halamę, Kabaret Moralnego Niepokoju. Mumio też są świeni, mimo że nie znają Pythonów ;p którzy pozostają jak dla mnie bezsprzecznie najwspanialszą grupą kabaretową wszech czasów.

Ponadto nikt z tu zebranych nie wspomniał póki co kabaretu Hrabi czy (R.I.P.) Potem, też godne uwagi.

Fajny jest jeszcze Bałtroczyk. Ciekawe poczucie humoru ma

A no i mumio.. Śmiejmy się z niczego

Oni rządzą!!

o ile sie nie myle teraz laskowik chyba wrocil do kabaretu, tylko jak ten nowy sie nazywa.....

A co do Tey, to bylo swietne, ale teraz gdy znam juz chyba wszystkie ich skecze, ktore tylko zostaly wemitowane w TV, to jak widze "na zapleczu sklepu", to przelaczam. nie lubie 100 razy ogladac tego samego.

Cud!

Uwielbiam taką niby "manierę" Laskowika. Ta "pogarda" dla Smolenia, który dość celnie ripostuje i zamyka go. Mimo wszystko, sądzę, że Laskowik jest prawdziwym talentem i "odkopanie" jego skeczy (wogóle kabaretu TEY) to bardzo dobry krok, by łączyć pokolenie tych, którzy te skecze pamiętają i pokolenie tych, którzy mogą ich nawet nie rozumieć do końca

Hm, wymianiam, jak mi do glowy przychodzi - to nie jest jakas hierarchia

Wiec: Ani Mru Mru - zywcem jeszcze lepciejsi niz w TV, a i pogadac mozna milo

Maciek Stuhr - Mariusz Mix Kolanko i zdjecia na mojej scianie (do tej pory nie wiem, dlaczego w teatrze Zdrojowym pani nie chciala udostepnic sali slubnej do tego zdjecia, no nie wiem naprawde)

Kabaret Moralnego Niepokoju. Zastanawiam sie tylko, kto Pakosinskiej tak poszerzyl usmiech

Grzesiu Halama, caloksztalt

Ireneusz Krosny, jest kims. Mimem

Grupa MoCarta i pewnie paru innych, ale przeciez mam wakacje, to co ja sie bede wysilac

Co do Maćka Stuhra - jak byłem po autograf, to aż mnie korciło by stanąć i się głupio zagapić, a gdy by spytał co jeszcze, to chcialem powiedzieć "a porozmaaaaawiać!?"

Świetne wrażenie na żywo

A fakt. Pakosińska ma świetny nie tylko uśmiech, ale sam ŚMIECH. Nie wiem czy to się ćwiczy, czy dziedziczy

Smiech Pakosinskiej to chyba niepowtarzalny jest.