Mądra rzecz...

[link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że dość ciekawe i mądre zarazem.

No ba! A to zbieg okoliczności - jestem właśnie w trakcie czytania "Chatki Puchatka", bo chwilowo nie mogę zdobyć kolejnej części "Muminków". Brzmi to śmiesznie, ale według mnie, te książki są bardzo błyskotliwe i mądre. Polecam wszystkim gorąco, jak narazie, widok mnie czytającej na korytarzu taką lekturę spotykał się z bardzo pozytywnym odbiorem

Teletubisie NIE!

Muminki TAK!

szukanie mądrości w produktach popkultury? "Jaranie" się tekstami z produktu skierowanego do 8latkow. Doszukiwanie sie głębi w bajkach... mnie prywatnie to smieszy, a coraz częsciej coś takiego napotykam.

Jeśli "Kubuś Puchatek" jest produktem infantylnym, przeznaczonym WYŁĄCZNIE dla 8 latków, bez głębi to sorry...

Harry Potter i owszem, ale Kubuś Puchatek? To nawet na polskim miałeś, że jest to książka dla każdego. No i powstało kilka prac na jej temat.

znowu nie czytasz uważnie i ze zrozumieniem. Mówie Ci, weź kogoś zawołaj...

Gdzie ja powiedzialem "wyłącznie" ? Po prostu main target tych książek to małe dzieci.

A wymyslanie/doszukiwanie sie skrytych sensow, morałów itp w produktach popkultury mnie smieszy, bo to tylko swiadczy o tym, jak nasze spoleczenstwo jest tego spragnione. To pragnienie pokazuje ze potrzebuja swego rodzaju przewodnikow, a miast siegac wyzej, gdzie tacy są i się "kurzą", to doszukuja sie tego w tym, co jest akurat pod ręką.[/url]

Ty weź najpierw sprawdź KIEDY NAPISANO to dziełko, a dopiero potem mów o POPKULTURZE