Muzyka/koncert/szkola

tak jak w temacie

wiecie cos na ten temat?

a tak wogole, to jaki to jest wogole rodzaj muzyki, jaki teraz proboja grac w naszej szkole <masakra>

pozdrawiam

Byłam, widziałam i... było super

Naprawdę, świetna robota. Należa się artystom wieeelkie brawa. Warto było się rozpraszać na sprawdzianie z algebry, żeby posłuchać takiego czegoś

.

Dla tych co nie byli, dobra informacja- powtórka w środę i to dłuższa

Eee nie, w środę jedziemy duuużo cięższy materiał... chyba, że się coś zmieniło. Co do dzisiejszego koncertu:
1) szkoda, że mogliśmy zagrać tylko trzy kawałki, no ale rozumiem decyzję pana wicedyrektora;
2) Pierwszy kawałek, z dziewczynami (na którym nie grałem

) wypadł całkiem nieźle, tylko końcówka im się trochę posypała;
3) Drugi kawałek, "My Aphrodisiac is You"... Cóż, nie byliśmy zgrani z fortepaniem za bardzo, i mogło być lepiej, ale Martynka poratowała nas swoim booooskim wokalem;
4) Ostatni utwór - "Crawling up A Hill". Dla mnie bomba. Świetny riff, jeszcze trochę go "podrasowaliśmy" i git

. Ogólnie fajnie się grało.

PS. Dzięks za uznanie Lisa

Na uznanie trzeba zasłużyć, a wy zasłużyliście naprawdę. Jeszcze raz BRAAWO

. Szczególnie właśnie za ostatni kawałek

.

a ja tez bylem:) jakos tak dziwnie w sumie wyszlo ale potwierdzam ze ostatni kawalek calkiem dobry. jak na takie warunki to szacuneczek, klaniam sie nisko:)

Jakie warunki ??:> I jak się podobało ?? Słyszeliście coś ??

no warunki jakosciowe instrumentow i sprzetu elektronicznego mam na mysli. generalnie na plus oceniam.

a ja nie wiem jak to tam się wszystko trzyma bo nawet własnej kostki nie mialem:D ale grało się nawet fajnie

Parę zdjęć:

Oto znany i lubiany basista

z basem

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zobaczcie jaki niewinny

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdr dla całej ekipy

Jutro koncert dla was. Szczegóły jutro

.

Proszęęęę koniecznie foty na [link widoczny dla zalogowanych]

W ogóle jak było ??

"Koncercik" po koncercie był lepszy

Czekam na następny piątek

Pierwszy wokal... to ja może powiem o drugim

Martynka jak zwykle fantastycznie zaśpiewała, Jonek też niczego sobie śpiewał te swoje łan, tu, fri, Scorp jak zwykle wymiatał na swojej wymiatającej gitarce no i Jurusia też nie mogę przeoczyć

Toż to przecież znany i lubiany basista

Repertuar niezbyt. Oby wiecej takich wystepow jak na probach po koncercie, ale pewnie siła wyższa zadecydowala i czas na przygotowania..

I tak podziw dla scorpiena za wymiatanie na gitarce.. i Martyny, że ze świrami wytrzymała.. no i dla reszty

btw. co w piątek za koncert, bo chyba nie w temacie jestem; P?

A będzie, będzie...

I to już z takim bardziej 'pokoncertowym' repertuarem

ja tam nie byłem wymiataczem

gitara wymiatająca to był Matusz ;p ja byłem gitara miażdżąca

heheheh Jonusia będę zatrudniał jako konferansjera chyba przed koncertami bo naprawde daje rade w tej roli

w ogóle w sumie to koncercik raczej taki 'lajtowy' ale przyjemnie się grało, miła odmiana i możliwość pogrania bardziej bujających się rzeczy i melodii wpadających w ucho... a tymbardziej byłem happy, że ta gitara na której grałem dzisiaj to ponad 30sto letnia ręcznia robiona gitara z Japonii ... grałem na niej bez żadnego ustawiania i odpicowania ... tak jak przyszła tak ją nastroiłem i zagrałem

sprawiła się dobrze

więc teraz wymieniam w niej coś nie coś

i będzie prezentowała się bardziej elegancko

...
ale tak ogólnie to liceum dało d*** bo nie krzyczeli na bis

i poszli sobie

a gimnazjum się darło i bis dostało

niedługo jakieś fotki powinny do mnie dotrzeć więc pewnie wsadze na stronke

w ogóle wielkie pozdro dla Martyny ... dziewczyna genialnie śpiewa

No koncert niczego sobie, momentami był lekki chaos ale generalnie spoko. Martyna....je głos mnie rozwala

Nie no naprawdę, superancko. Ma dzioucha talencicho. Scorp, bardzo fajne solo tylko niepotrzebnie żeś motał gdy Martyna śpiewała - pokotłowane sie to wsio wtedy robiło (ta sama uwaga do Pafeua). Juruś jak zwykle na luzie przebierał paluchami - zuch basista, aż sie cieszę że z nim w kapeli gram

Jonuś - jego ruchy sceniczne i bossska kaczucha

A ja sobie powyłem do mikrofonu po koncercie :-D

Ale fajna zabawa.

Ale i tak wolę gitarkę.

A za tydzień owszem ma być koncercik w bardziej czadowych klimatach (tylko nie wiem czy to jest juz uzgodnione z dyrekcją).

No wlasnie tez uwazam ze nie daliscie za bardzo martynce rozwinac jej 'wokalnych skrzydel' ;p
Ogolnie koncert byl fajny, ale spodziewalem sie ze przestawicie potem z lekka koncepcje na cos mocniejszego a tu ciagle kasia melła : ( Duzo ciekawiej bylo po koncercie;p
Nie mniej jednak grac potraficie