Nowy 2006!

Chciałbym abyście zamieszczali tutaj Wasze przeżycia w tym nowym roku, żeby powstał swego rodzaju taki powiedzmy pamiętnik, który będzie można na koniec roku przeczytać

zamieszczajcie tutaj wydarzenia zarówno ze szkoły jak i z Waszego prywatnego życia :-)

Jeśli Sylwester odzwierciedla to, co bedziesie działo przez najbliższy rok, to ja chce umrzeć

Aaa ! musze wstac rano o 6-30 i jechac 4 do szkoly

Boże widzisz ,a nie grzmisz ;]

heheh a ja podsumuję pierwszy dzień pracujący nowego roku

więc ja uważam dzień 2.01.2006 za totalny nie wypał

nic mi się dziś nie udawało

i nic się nie chciało poza spaniem:-] przespałbym cały dzisiejszy dzień najchętniej

w szkole z ocenami kończącymi półrocze tez nie zaciekawie:P aleee cicho musi być dobrze... :-)

jesli caly rok ma byc taki jak sylwester to ja zamawiam prenumerate wody gazowanej do domu... ; p
a jesli chodzi o dzis dzien..to tak jak u Ola^^ ale jak patrzylem po minach to nikt dzisiaj nie palal energia : D

jak pierwszy dzien to ja... wychodze !!!! uczeie sie historii po udanej imprezie wykracza daleko poza granice ...

^

hehe dziś było zdecydowanie lepiej

tylko ta chemia :-] ale ogólnie jest pozytywnie, czekamy na pierwszy weekend 2006 roku! Musi być wyjątkowy

e tam... lipa jak zwykle, nic szczegolnego sie nie dzieje...
BTw, zaspiewajcie ze mna piosenke bigcyca : " zaloz babciu beret moherowy jest twoj, jak w kazda niedziele znowu dzis ruszysz w boj, juz ta droga kroczy kolezanki maz, liga rodzin rozancowych zaciska krag, to jest szlak bojowy wiec maszeruj w nim, by panowal rydzyk a my razem z nim, zeby byl porzadek zadba o to juz sam, zeby wszyscy ogladali telewizje trwam

ref: Rydzyk, lubie tanczyc z nim
Jurek Marek kocha swing,
Giertych z nim zatancze za rok
Lepper, ciagle gubi krok

..."

ja uwazam ze bylo calkeim nie zle ;p byle jutro bylo tez dobrze i wytrwac do piatku 14-25

lub nawet 14-26 ;D bedzie dobrze... bo po powrocie ze szkoly odsypiam po 3-4 godziny

ech te czasy swiateczne gdy mozna bylo wstawac ... ohoho pozno

Heheh...ja ostatnio też cierpię na syndrom poszkolnych drzemek...ech...starzejemy się :ee:

Na ten syndrom to juz chyba wiekszosc spolecznosci I LO cierpi

(ja tez na to cierpie - jeszcze troche a bedziemy mieli do czynienia ze swego rodzaju epidemia:) hmm...analogicznie - to wirusem, w tej chorobie bylaby szkola no nie?

)

ja spię po południami 4-5 godzin:)

nooo ja tez sie zaliczym do tych "chorych" ktorym nie chce sie wstawac maaasakra jest rano no ale jak mus to mus;]

tak w 2006 roku odkryto nowa epidemie. Na zarazenie szczegolnei podatni sa uczniowie 1-go Liceum Ogólnokształcącego im. tralala w Wałbrychu. Objawy - popołudniowe drzemki + zasypianie w autobusie w drodze do szkoly lub powrotnej. Przyczyna - uczęszczanie do szkoły .Sposob leczenia - czyżby nasuwalo sie nei uczeszczanie do szkoly ?! UWAGA prosimy o pilne zgloszenie jakichkolwiek innych neinasuwajacych sie ppomyslow na uleczenie

.. ee ?;>

Zniszczyć obiekt powodujący epidemię i ogłosić kwarantannę

Ja tylko bym na ścianie chciał zawisnąć. Nic więcej

za tydzien mozna oglosci dwutygodniowe leczenie

a narazie to nowy rok jest tak jakby ...taki sam ;]?!

dokładnie nic się nie zmieniło

:-]

jak to nic sie nei zmieniło

?! plan sie zmienił

eee no i jescze cudownym zbiegiem okolicznosci okazalo sie ze jutro mam na 9:40 wiec chce oglosic ze jednak Bóg jest nieomylny i za dobre wyagradza a za zle karze

ogien

!