Metal pit

ten tamburyn to ja dostalem od wodza apaczy - Omigawy Łapipierda. Nie sprzedam go, to cenna indińska pamiątka

A skóra to z Betoniarki jest

(wtajemniczeni skojarza o jakie zwierze mi chodzi:P )

Ej no ForWhom

coś stanęło.... piszcie coś, np. jaka będzie nowa płyta Mety??? Bo ja wierze że będzie dobra, na pewno lepsza niz St. Anger, no lae drugiego Ride The Lightning juz nie zrobia....

Btw. AN livemetallica.com jest nowy bootleg do ściągnięcia... Co prawda nie rarytas jakis ( bo z 1994), ale zawsze to Meta:P. Peace

Raczej nie pójdą tropem St.Anger ale raczej nie stworzą już nic rewolucyjnego. Może wrócą do stylu a la Black Album? Nie miałbym nic przeciwko. Po kolejnej płytce Maiden niczego nowego też się raczej nie spodziewam. Choć jakby Dziewica zbliżyła swój styl do tego co jest na ostatniej płycie solowe Bruce'a to byłoby miło

Deep Purple wydali nowy album. Muszę się z nim zapoznać. Ale bez Blackmore'a to już nie to samo.

Nie ma tego dreszczyku emocji

No, jest to niestety fakt

. Blackmore to była osobowość.... Ale na razie najlepsza (dla mnie) płyta wydaną w 2005 jest płyta Judas Priest. Bardzo klimatyczna, taka..... miła

No całkiem fajna płytka, ostatnio się z nią zapoznałem. Ale i tak z Judasów wolę Screaming For Vengeance, Painkiller i Sad Wings Of Destiny (w tej kolejności

)

kto mi porzyczy nowa plytke judasa?? prosie, prosie, prosie

Nie ma problemu Dzick. W pon. bedzie

Arnoldzie* ! ja sie nie zamykam na muzyke, a i to co dobre potrafie przesluchac i docenic!

Jurus, dziekuje :*

arnoldzie* -- to do Doska

jak dla mnie to Iron moze wyskoczyc własnie z czymś nowym...ponieważ u nich w sumie nigdy nie wiadomo co zrobią.....przykladowy Journeyman, a meta...heh dla mnie mogłoby już jej nie byc

płyty znam na koncercie byłem... heh

moze sie rozpaść

Oj Scorp czyżbyś chciał stracić basistę

??? Meta MUSI być, czy tego chcecie czy nie. Bo tak. Bo jest naj. I tyle

heh

ja tam akurat na basistów brak w tym momencie nie narzekam

heheheh pozatym powiedz mi w czym jest naj

bo jakoś nie zauwarzyłem.....są od nich zespoły lepiej brzmiące....są zespoły grające dynamiczniej.....są zeszpoły z lepszym wokalem....są zespoły z lepszym gitarzystą solowym

itp itd....heh metallica jest dla mnie jednym...z baaardzo wielu zespołów które słucham.....a na koncercie gramy...no bo jest łatwo lekko i przyjemnie...pozatym wokal spasuje......

a tam nie ma sie o co sprzeczać..heh ale na pewno nie zosatne fanem w sumie popowego zespołu jakim jest metallica....a no i pomysł z psychologiem....porażka...skoro sobie rady ze sobą nie mogli dać to trzeba było dać sbie po mordzie i ogłosić ze metallica nie istnieje...a tak...dorwał ich jakiś gostek co wyskubał kase...zrobili płye gniota....i jedyne co bylo pozytywne z tego wszystkiego to niezła trasa koncertowa...tyle ze oparta na starych przebojach....wiec można to potraktowac jako odcinanie kuponów od sławy....

Może masz i rację.... Ale to cóż takiego przyciągnęło 60.000 ludzi w samej Polsce na ich koncert???? Coś w tym jest.... Sam przecież byłeś...

60tys... nie rozśmieszaj mnie

to jest liczba wykreowana przez prase

ja obstawiam ze było 45tys..zresztą z tego co pamiętam nawet Lars tak mówil...a mi sie wydaje ze bardziej sie wieży goścowi co gra koncert niz mediom

Zespołem 2005 jest MEGADETH i basta. Taki comeback jest nieczęsty. Cała trasa wyprzedana, druga WIELKA jeździ narazie po amerykach, recki płyty świetne.

A mi to pasuje, bo chyba DAve nareszcie przegonił Metallice bezapelacyjnie, mimo podobnych kłopotów

OŻ TY!!!

NIe no gryzuś ja Megadeth bardzo lubię, ale to Meta jest numerem jeden

. JA tak zawsze będę uważał... Chociaż ostatnio wokal Mustaine'a rządzi

Ale Juruś, St.Anger i THe System Has Faild nie ma porównania. Hetfield nie daje rady na koncertach, Lars się mutuje w Eminema, Kirk dalej tam się snuje bez celu (no brak solówek na St.Wanker jest dziwny) A Rob mi nie pasuje z tym chodem orangutana

A Dave ma nowych muzyków, odświeża styl, ma już 2 trasę PO ŚWIECIE i będzie jeszcze jeździł pewnie raz... Poprostu widać kto teraz rządzi w starej lidze thrashu. Został tylko Slayer

Ej no to gryzak to teraz wiadomo, że meta jest już w 2 lidze, ale ja myślę o całej twórczości na przestrzeni tych lat... Jakoś tak wiesz

. Ech... gdyby Burton żył.... Dalej by kopali tyłki

Rust in Peace, Peace Sells, So far So Good So what!, Killing is my Bussines... tylko Master i Ride może powalczyć, bo Czarny Album jest... (wybacz) nudny a Kill'em All to dzieło Dave'a. Porównaj "No Remorse" z "The Four Horsemen" czy "Seek and Destroy" :mad:

Co nie znaczy, że Meta jest tak zła. Mają super koncertówki na koncie. Megadeth, mam masę bootlegów, ale skąd je zebrać?

A "Rude Awekening" to porażka jak dla mnie.