Wieści: Wszyscy 19-latkowie idą do wojska

mi to tam wisi ;p będę miał iść to pójde, a jak nie to nie ... dopóki nie wezmą Cie na cały rok to co za problem z tym wojskiem... pozatym akurat sprawy obronne państwa mnie tak obchodzą jak ilość włosów na ... murzyna... jak ktoś myśli, że 200 żołnierzy mu pomoże na wojnie no to musi byc półgłówkiem, bo teraz to ludzie zostają tylko na posterunkach a całą robote wykonują samoloty szpiegowskie i później myśliwce ... czołgów też już się praktycznie nie używa bo to stalowa trumna, byle jaki latający obiekt wyłapie taki czołg i już po jednostce ... zresztą kit z tym ;p jeszcze na komisji nie byłem więc co mi tam się przejmować ;p

a ja uwielbiam "Czterech pancernych i psa"!! tam wojsko ukazane jest w doskonałym świetle

"do domu wrócimy, w piecu napalimy...nakarmimy psa! przed noca zdążymy, tylko zwyciężymy! A to ważna gra...!" Gustlik profesjonalnie zgina gwóźdź i zjada jajko

Szarik

Będzie zabawnie. Kit z tym. Ja i tak dzięki dobroczynemu skomplikowanemu jak jasny gwint złamaniu w kolanie jestem na dobre unieszkodliwiony. A więc czeka mnie kategoria D, a kto wie czy nie E:PPP. Mogę się obawiać kamaszy tylko jeśli napadnie na nas Łukaszenka i rozjedzie nam na T-72 9/10 męskiej populacji. Wtedy stanę do jednego szeregu z chromymi, ślepymi (notabene wzrok u mnie też nietęgi -4 dioptrie), głuchymi, pozbawionymi kończyn i żywotnych organów wewnętrznych ku chwale czwartej najjaśniejszej. Do kawaleriii wstąpić chciałem ...

Bez obaw Poleszuk. Ja też słabo, bo może nie mam złamań, ale mam jakieś dzikie coś z oczami. Mój problem to nie tyle 2,5+ dioptrii, co np. przy wyborze szkieł musi się mi zgadzać wynik badań i moje odczucia

Ale partyzntka jest dla nas jak nic

Jaaasne. Takie numery to możesz wkręcać, ale nie mi. My się tu znamy na takich jak Ty słowiańskich krętaczach. Pamiętasz komisje ze Starego Wojaka Szwejka? W armii Najjaśniejszego Pana nie ma miejsca na symulantów! Dwa razy lewatywa, raz płukanie żołądka. Odmaszerować!

Ein Tritt- ein Britt
Ein Stoss-ein Franzos
Ein Schuss-ein Russ
Ein Klaps-ein Japs

Ja co najwyżej nadałbym się na rosyjskie formacje nieregularne a la '41. Może udałoby mi się ugryżć jakiegoś Niemca:P.

Ale za co?

Ja się pytam doktora - za co?!
A swoją drogą, świetna książka

Mi pasowałaby albo służba w pancernych (taaak, mój fetysz historyczny - Panzery

) albo guerilla w Sudetach :>

A mnie to jest obojętne czy pójde do wojska na 2 czy 4 miesiące. Według mnie pomysł dobry tylko że trafia nie tam gdzie trzeba, bo od wojska wymidują się cwaniacy co się im nic nie chce robić. W przypadku ludzi co mają wykształcenie średnie lub zawodowe wojsko to niegłupie rozwiązanie tymbardziej że można później zostać na etat w wojsku za 1500 miesiecznie (zwykły szeregowy), a pensja jest płacona regularnie, mozliwość rozwoju zawodowego, a po 15 latach emerytura. A jak się komuś nie uśmiecha iść do woja zawsze zostaje służba zastępcza w OPP, więc nie ma co się martwić na zapas. Odnośnie kategorii D to już kiedys wpadli na pomysł żeby brać ludzi z tą kategorią, ale to się im szybko znudziło bo ludzie zaczeli pisać skargi na WKU, teraz też tak będzie.